Skrobanie szyby zimą – jak tego uniknąć? Oto sprawdzone sposoby na zamarznięte szyby!

Skrobanie szyby zimą – jak tego uniknąć? Oto sprawdzone sposoby na zamarznięte szyby!
fot. unsplash.com

Zgodnie z obowiązującym prawem, każdy użytkownik drogi, nim ruszy, musi mieć w pełni odśnieżoną przednią szybę i całe auto. Każdy, kto chociaż raz musiał skrobać warstwę lodu kartą kredytową, bo akurat nie było skrobaczki, wie, jak bardzo jest to uciążliwe. Dzięki kilku sprytnym zabiegom można temu przeciwdziałać. Jak?

Tak to się dzieje

Skorupa lodu na samochodzie, najczęściej tworzy się na skutek szoku termicznego. Gdy wieczorem parkujesz pod domem i wysiadasz, aby jak najszybciej być w swoich czterech kątach, we wnętrzu auta jest ciepło. Na samochód pada śnieg albo osiada szadź, która na początku skrapla się, ale potem w miarę jak maszyna się wychładza, zamienia się w skorupę lodową. Są jednak na to pewne triki.

Parkuj pod wiatą

Nie każdy z nas ma to szczęście posiadania ogrzewanego garażu, gdzie można od razu umyć auto z pośniegowej i dolnej brei. Jednak aby uniknąć porannego skrobania, nie musisz go mieć – wystarczy wiata, która ochroni powierzchnię samochodu przed wilgotnymi opadami i szadzią.

Zrób zimno w samochodzie

Kiedy zbliżasz się do punktu docelowego, zmniejsz ogrzewanie w aucie. Po przyjeździe, na chwilę otwórz wszystkie drzwi i wychłódź wnętrze. Dzięki temu w miarę wyrównasz temperaturę panującą wewnątrz i zewnątrz. Kiedy są bardzo duże mrozy, niekoniecznie musisz to robić, bo różnica temperatur nie jest aż tak wielka. Sprawdzi się to, gdy temperatura gwałtownie spada.

Osłoń przednią szybę

Jedni używają do tego kocy, inni specjalnych, termoizolacyjnych płacht na przednią szybę. Każdy sposób jest dobry by osłonić szybę przed opadami, a w konsekwencji przed porannym skrobaniem szyby. Minus tego sposobu jest jeden – nic nie dzieje się bez nas, więc musimy co wieczór osłaniać szybę.

Teoretycznie, wypożyczając samochód z popularnej floty, otrzymujesz w standardzie wyposażenia środki do odśnieżania w płynie. Jednak stosowanie ich na dłuższą metę jest szkodliwe zarówno dla twoich dłoni, nawet w rękawiczkach, jak i dla samego auta.