Skarbówka sprawdzi, czy zapłaciłeś za przejazd na płatnych odcinkach dróg. Jest się czego bać?

Jedną z największych bolączek wszystkich podróżujących po Polsce, jest stanie w dużych korkach przy bramkach na autostradzie, Wychodząc temu naprzeciw, wymyślono i szybko wprowadzono system E-TOLL, który umożliwia opłatę elektroniczną za przejazd po płatnych drogach. I kiedy płacący normalnie muszą stać w korkach, płacący E-Toll-em zwyczajnie sobie jadą. Tylko czy zapłacili?

e-TOLL w praktyce

Z systemu najczęściej korzystają użytkownicy pojazdów ciężkich oraz autobusów. Dodatkowo, ze wszystkich autostrad zarządzanych przez GDDKiA, czyli A2 Konin-Stryków oraz A4 Wrocław- Sośnica, z tego systemu mogą korzystać również użytkownicy pojazdów lekkich. Czyli w dosłownym rozumieniu, o DMC do 3,5 tony.

Mogą to robić tylko w momencie, gdy zarejestrują się w systemie a także skorzystają ze specjalnej aplikacji mobilnej e-TOLL. Nigdy jednak nie było specjalnej akcji sprawdzającej, czy faktycznie wszyscy płacą za przejazdy.

Akcja Skarbówki i ITD

Wspomniany system działał na tyle sprawnie, że coraz więcej osób zaczęło z niego korzystać. Gdy pojawiły się pierwsze informacje o planowanych kontrolach, wszyscy wnioskowali jedno: zbyt dużo kierowców nie płaci za przejazd. Tak, to jest możliwe. Dlatego też, od 15 października funkcjonariusze publiczni przeprowadzają akcję mającą na celu drobiazgowe sprawdzanie. Będa badać, czy użytkownicy dróg wnieśli opłatę w systemie e-TOLL lub manualnie.

Jeżeli w wyniku dochodzenia wyjdzie, że jednak dany przejazd nie był opłacony, może być kara. Przeprowadzający postępowanie urzędnicy, mają prawo nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego. Na uspokojenie wypada dodać, że każda ze spraw jest rozpatrywana indywidualnie. Czyli cała sprawa może ciągnąć się w nieskończoność.