Posiadacze samochodów zasilanych LPG mogą spodziewać się większych wydatków na paliwo

Posiadacze samochodów zasilanych LPG mogą spodziewać się większych wydatków na paliwo

Zmiany cen paliw na stacjach benzynowych wywołają różne reakcje u kierowców. Od soboty 10 sierpnia, cena benzyny 95 będzie niemal równa cenie oleju napędowego. Niestety, dla osób tankujących LPG, rachunek za paliwo może okazać się nieprzyjemnym zaskoczeniem, ponieważ ceny tego gazu mają wzrosnąć.

Oczekiwane ceny benzyny 95, oleju napędowego i LPG od 10 sierpnia 2024 roku zostały przedstawione w najnowszym raporcie rynkowym. Jak podkreślają analitycy BM Reflex, ceny benzyny i diesla są najniższe od początku bieżącego roku, natomiast w ciągu ostatnich dwóch tygodni cena LPG wzrosła średnio o 7 groszy na litr, a przewiduje się dalsze podwyżki.

Benzyna 95 i diesel mają podobną cenę – odpowiednio 6,38 zł/l i 6,40 zł/l. Premium 98 kosztuje 7,15 zł/l. Eksperci odnotowują ciągły spadek cen benzyny i oleju napędowego, średnio o 3 grosze na litr, oraz kolejny wzrost ceny LPG, tym razem o 4 grosze. Od soboty 10 sierpnia ceny benzyny 95 i diesla mają spaść o 5 groszy, na skutek czego kierowcy zapłacą odpowiednio 6,34 zł/l i 6,36 zł/l. Cena gazu LPG ma wzrosnąć o 4 grosze do 2,79 zł za litr.

Analitycy zauważają zarówno pozytywne, jak i negatywne zmiany dla kierowców. Twierdzą, że krótkotrwałe stabilizowanie sytuacji na Bliskim Wschodzie szybko przekłada się na spadek cen ropy naftowej, a w efekcie – na spadek cen paliw w krajowych rafineriach, co daje realną szansę na obniżki na stacjach benzynowych przed końcem wakacji. Jednak nie każdy kierowca odczuje ulgę w portfelu. Benzyna 95 kosztuje obecnie 6,37 zł/l, czyli jest tańsza o 3 grosze niż tydzień temu. Diesel kosztuje natomiast 6,39 zł/l.

Kierowcy samochodów zasilanych LPG powinni przygotować się na wzrost cen tego paliwa. Aktualnie jest to jedyny produkt paliwowy, którego cena rośnie – ostatnie notowania pokazują wzrost o 2 grosze. Koszt tankowania samochodu z instalacją LPG wynosi obecnie 2,73 zł/l. Eksperci przewidują, że mimo optymistycznych prognoz dla cen benzyny i diesla, kierowcy samochodów zasilanych LPG muszą liczyć się z nadchodzącym wzrostem cen na stacjach benzynowych.