Niedopatrzenie 18-letniego kierującego spowodowało, że jego samochód dachował po uderzeniu w drzewo
Na ulicy księdza Gałeczki doszło do niecodziennego zdarzenia drogowego, w którym pojazd marki Peugeot 206 dachował. Podczas prowadzenia dochodzenia przez funkcjonariuszy policji ruchu drogowego, okazało się, że przyczyną tego niebezpiecznego incydentu była chwilowa nieuwaga młodego kierowcy, który niefortunnie uderzył w stojące obok drzewo. Na szczęście, pomimo groźnego wyglądu zdarzenia, nikomu nie stała się krzywda.
Zdarzenie miało miejsce w czwartkowe popołudnie, 7 marca, dokładnie kwadrans po godzinie trzynastej. Młody mężczyzna kierujący pojazdem marki Peugeot podróżował ulicą księdza Gałeczki w stronę Armii Krajowej. Niestety, przez chwilowy brak koncentracji i odwrócenie wzroku od drogi, kierowca zahaczył o stojące przy drodze drzewo, co skutkowało dachowaniem jego pojazdu. Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze policji drogówki z Chorzowa.
Podczas przeprowadzonego na miejscu zdarzenia śledztwa, ustalono, że 18-latek nie zachował odpowiedniej ostrożności podczas prowadzenia pojazdu. Mimo dramatycznych okoliczności, kierowca podróżował samotnie i nie odniósł poważniejszych obrażeń w wyniku kolizji. Po badaniach przeprowadzonych w szpitalu, mężczyzna mógł bezpiecznie wrócić do swojego domu. Za spowodowanie wypadku, 18-latek został ukarany mandatem.