Inspekcja Handlowa demaskuje nieuczciwe praktyki na parkingach i myjniach samochodowych
Zastanawiałeś się kiedyś, skąd nagle pojawia się wezwanie do zapłaty grzywny w wysokości 100, 150, a nawet 280 złotych, kilka dni po zrobieniu zakupów w dużym markecie lub centrum handlowym? Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przeprowadził kontrolę 84 miejsc parkingowych i 125 myjni samochodowych. Efekt? Wielu przedsiębiorców otrzymało kary za nieprawidłowości.
Inspektorzy UOKiK przeprowadzili kontrolę parkingów i myjni samochodowych. Na podstawie zebranych danych opracowali raport, który powinien służyć jako ostrzeżenie dla kierowców. Okazało się, że aż 23% z 209 badanych przedsiębiorstw obsługujących parkingi i myjnie samochodowe nie informuje prawidłowo swoich klientów o cenach swoich usług. Dokładniej rzecz ujmując, ceny nie były wystarczająco dobrze widoczne dla klientów w przypadku 26 miejsc parkingowych i 22 myjni – to stanowi łącznie 48 przedsiębiorców, którzy popełnili ten błąd.
Według UOKiK głównym problemem na parkingach jest niewłaściwe wyświetlanie cen usług, które są nieczytelne dla kierowców wjeżdżających na teren parkingu. Kontrolerzy stwierdzili również brak cenników lub pominięcie cen wszystkich oferowanych usług zarówno na parkingach, jak i w myjniach. Ceny bywają również prezentowane w sposób wprowadzający w błąd, na przykład „od…” lub „od… do…”, co może budzić wątpliwości. Tymczasem cena powinna być jasno określona – każdy klient ma prawo znać koszt usługi, aby mógł świadomie wybrać te, które chce skorzystać.
Niewłaściwe informowanie klientów o cenach usług może skutkować karą do 20 tysięcy złotych. UOKiK podkreśla, że ponad połowa przedsiębiorców podjęła dobrowolne działania naprawcze po stwierdzeniu takich nieprawidłowości. Nałożono kary finansowe na 32 przedsiębiorstwa na łączną kwotę około 40 tysięcy złotych. W 6 przypadkach zdecydowano jednak o nienakładaniu kary ze względu na niewielką wagę naruszeń i fakt, że przedsiębiorcy zrezygnowali z kontrowersyjnych praktyk.
UOKiK zwraca również uwagę na nieuczciwe praktyki stosowane przez zarządców parkingów, takie jak ograniczanie sposobu składania reklamacji czy naliczanie dodatkowych opłat za nieuregulowane opłaty parkingowe. Wiele takich przypadków jest zgłaszanych każdego roku. Na parkingach przy sklepach takich jak Biedronka czy Lidl coraz częściej można spotkać parkometry. Po zaparkowaniu auta, kierowca powinien pobrać bilet uprawniający do darmowego postoju (przez pierwsze 60 lub 90 minut przewidzianych w regulaminie) i umieścić go na desce rozdzielczej za szybą samochodu. Taki postępowanie pozwoli uniknąć niespodziewanego wezwania do zapłaty grzywny.