Rosjanie przystępują do produkcji samochodów Mercedes w moskiewskiej fabryce Daimlera

Rosjanie przystępują do produkcji samochodów Mercedes w moskiewskiej fabryce Daimlera

Pod osłoną tajemnicy, z pominięciem zgody zagranicznych potentatów motoryzacyjnych, Rosjanie rozpoczęli produkcję nowych modeli znanych marek. Po niezwykłym posunięciu związanych z marką Citroen, kolejnym krokiem było składanie Mercedesa. Wykorzystują do tego dawne hale produkcyjne Daimlera, położone pod Moskwą, gdzie niedawno powstały nowe modele sedanów Klasy E oraz SUV-y GLC.

Moskiewskie Jesipowo kojarzone jest zarówno z największym sklepem IKEA na rosyjskiej ziemi, jak i z potężnymi zakładami produkcyjnymi Mercedesa. Jeszcze dwa lata wcześniej – w 2019 roku – tamtejsza linia produkcyjna pracowała na pełnych obrotach, składając Mercedesy Klasy E idealnie dostosowane do surowych warunków rosyjskich dróg. Ceremonia otwarcia tejże linii zgromadziła wiele znanych osób, w tym Dietera Zetsche, szefa zarządu Daimler AG, a także samego Władimira Putina. Z tamtych czasów pozostało jedynie zdjęcie pamiątkowe.

Następnie jednak wybuchła rosyjska inwazja na Ukrainę, co zmusiło Niemców do wycofania się z biznesu. Rosjanie podjęli decyzję o przejęciu majątku i rozpoczęli poszukiwanie potencjalnego inwestora, kierując się wielkimi planami. Liczyli na to, że w miejscu, gdzie składano Mercedesy, powstaną samochody znanych chińskich firm. Ostatecznie jednak te plany nie spełniły się. Dopiero jesienią 2024 roku na produkcję wróciły Mercedesy. Jak to było możliwe?

Analitycy Autostat zauważają, że dawni dealerzy Mercedesa, obecnie skupieni w spółce Avtodom, którzy nabyli fabrykę od Daimlera, wznowili produkcję samochodów. Wraz z zakładem uzyskali również niewielką ilość części do nowych pojazdów, dzięki czemu do rosyjskich salonów trafiło kilkanaście egzemplarzy Mercedesów Klasy E w wersji sedan z pakietem AMG Line oraz SUV-a GLC drugiej generacji. Obie te serie są wyposażone w napęd na wszystkie koła i dwulitrowe silniki benzynowe o mocy 197 KM. Wersje standardowe są wykończone skórą (z dodatkami drewna i Alcantary) i wyposażone w sprzęt multimedialny z nawigacją i mapą Rosji. Cena pojazdu wynosi niemal 10 mln rubli i obejmuje dwuletnią gwarancję od dealera (limit przebiegu 100 tys. km).

Inicjatywa Avtodom nie jest pierwsza w swoim rodzaju. Już na koniec 2023 roku w starych zakładach Stellantis w Kałudze wznowiono montaż Citroena C5 Aircross z częściami dostarczonymi z Chin, oczywiście bez zgody i wiedzy Stellantis. Czy podobnie będzie z Mercedesem z Jesipowa? Wydaje się to możliwe, biorąc pod uwagę fakt, że auto jest produkowane nie tylko w niemieckim Sindelfingen, ale również w fabrykach w Pekinie.