Nowy tunel w Świnoujściu: sukces czy problem? Kwestia kosztów utrzymania budzi kontrowersje
Świnoujście może poszczycić się jednym z najnowszych tuneli w Polsce, który cieszy się ogromną popularnością wśród kierowców. Już po dwóch miesiącach od otwarcia tunelu pod dnem rzeki Świny w połowie 2023 roku, odnotowano milion przejazdów. Do końca grudnia 2024 roku liczba ta znacznie wzrosła, przekraczając próg 7 milionów. Pomimo tych rekordów, utrzymanie takiej inwestycji wiąże się z istotnymi kosztami, obciążającymi budżet miasta.
Tunel pod rzeką Świną, będący elementem drogi krajowej DK93, to inwestycja wart ponad 910 milionów złotych. W ciągu półtora roku od jego otwarcia przez tunelem przejechało ponad 7,2 miliona samochodów. Choć jest to istotne ułatwienie dla przepływu ruchu, jest też sporym wydatkiem dla miejskiego budżetu.
Zgodnie z informacjami serwisu „Rynek infrastruktury”, miasto Świnoujście każdego roku wydaje na utrzymanie całej drogowej infrastruktury aż 14 milionów złotych. Wydatki na tunel pod Świną stanowią znaczną część tego budżetu, z czego aż 4,8 milionów złotych rocznie przeznaczane jest na rachunki za energię.
Poza kosztami utrzymania, funkcjonowanie tunelu pociąga za sobą dodatkowe konsekwencje dla miasta. Beata Olszewska, rzecznik urzędu miasta Świnoujście, wskazała w wypowiedzi dla „Rynku infrastruktury”, że decyzje poprzedniej władzy mogą być przyczyną obecnych problemów. Według Olszewskiej, poprzedni prezydent nie zadbał o odpowiednie przygotowanie zmian w komunikacji miejskiej i zabezpieczenie środków na utrzymanie istniejącej przeprawy promowej oraz nowego tunelu. Mimo to, Olszewska przyznaje, że otwarcie tunelu było komunikacyjną rewolucją dla Świnoujścia.