Amerykańska innowacja w technologii motoryzacyjnej: Android Auto przejdzie metamorfozę, pożegnajmy się z jedną z najbardziej cenionych funkcji

Przejście od Asystenta Google do Geminia w Android Auto przynosi szereg zmian dla kierowców. Te dotyczą przede wszystkim tak fundamentalnych aplikacji jak Google Maps czy Waze. Google zapewnia, że nowa funkcja zwiększy komfort jazdy i ułatwi obsługę systemu. Gemini ma m.in. usprawnić proces wyszukiwania interesujących miejsc (np. możliwość zapytania o restauracje o relaksującej atmosferze lub najciekawsze atrakcje w pobliżu trasy). Ale to nie jedyna korzyść.

Amerykański gigant technologiczny obiecuje również ulepszyć funkcję informowania o problemach drogowych, co pozwoli na częstsze i dokładniejsze ostrzeżenia o potencjalnych trudnościach na trasie. Jak to działa? Gemini śledzi informacje o warunkach pogodowych oraz różne lokalne źródła danych, aby jak najszybciej ostrzegać kierowcę na przykład przed zbliżającym się zalaniem tunelu czy oblodzeniem drogi. Jest prawdopodobne, że w miarę rozpowszechniania się samochodów wyposażonych w Android Automotive, Google zacznie wykorzystywać dane z systemów ABS i ESP do identyfikacji potencjalnie niebezpiecznych odcinków drogi.