Nowa metoda z Korei Południowej na efektywne usuwanie lodu i szronu z szyby auta

Przy nadejściu pierwszych przymrozków, opadów śniegu lub marznącego deszczu, przednia szyba samochodu często pokrywa się nieprzyjemnymi osadami – szronem lub lodem. Każdy kierowca stara się w swój sposób sprawnie oczyścić szybę, a także producenci samochodów szukają nowych rozwiązań. Najnowsze z nich, zaprezentowane przez inżynierów z Korei Południowej, może okazać się prawdziwym przełomem.

Niezależnie od wybranej metody, koniecznością jest usunięcie szronu czy lodu ze szyby przed ruszeniem w trasę. Zasłonięta warstwą lodu lub śniegu szyba czy światła stanowią poważne zagrożenie nie tylko dla nas, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Stąd też policja skrupulatnie kontroluje pojazdy pod kątem zalegającego śniegu czy lodu, a za nieusunięcie tych osadów grozi kierowcom surowa kara.

Zgodnie z najnowszym taryfikatorem, Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie poinformowała, że za nieodśnieżenie pojazdu lub wykonanie tej czynności w sposób nieodpowiedzialny, mogący zagrażać bezpieczeństwu innych uczestników ruchu, grozi mandat do 3 tysięcy złotych.

Proces pokrywania się szyby warstwą szronu czy lodu może nastąpić bardzo szybko. Nawet niewielki spadek temperatury powoduje, że para wodna na szybie zamienia się w osad składający się z kryształków lodu, przypominających małe igiełki czy piórka. Grubsza warstwa lodu pojawia się często po marznącym deszczu lub śniegu. Cienka warstwa może pojawić się także na szybie od wnętrza kabiny, zwłaszcza jeśli w samochodzie jest nadmiar pary wodnej, filtr powietrza jest zużyty i brudny a wentylacja nie działa sprawnie. Proces ten przyspieszają mokre dywaniki oraz śnieg i błoto naniesione na nie z butów.