Policjant naruszył zasady ruchu drogowego – całą sytuację zarejestrował inny kierowca
Na jednym z portali internetowych pojawiło się niepokojące nagranie, na którym widać radiowóz łamiący przepisy ruchu drogowego. Wszystko za sprawą funkcjonariusza policji, który bez odpowiedniej ostrożności kierował tym oznakowanym pojazdem. Ta sytuacja spotkała się z gwałtownym sprzeciwem internautów i jak się później okazało, nie ominęła policjanta odpowiednia kara.
Niedawno na stronie społecznościowej “Stop Cham” ukazało się filmowe dowód złamania przepisów przez policjanta. Zdarzenie miało miejsce w Czermnie na Mazowszu, gdzie jeden z uczestników ruchu drogowego nagrał sposób, w jaki radiowóz wykonuje manewr wyprzedzania.
Niestety, funkcjonariusz, którego obowiązkiem było przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, postąpił nieodpowiedzialnie. Wykonał manewr wyprzedzania w miejscu, gdzie jest to zakazane, a mianowicie przed przejściem dla pieszych.
„Policja stawia przykład”. Policjant łamiący przepisy został odnaleziony
Reakcja sieci na nagranie była natychmiastowa i pełna oburzenia. Wielu użytkowników zastanawiało się, czy sprawca złamania przepisów zostanie odpowiednio ukarany. „Policja staje się przykładem” – napisał jeden z użytkowników.
Wszystkie wątpliwości rozwiała jednak mazowiecka policja, wyjaśniając, że „wszyscy są zobowiązani do przestrzegania przepisów ruchu drogowego”.
– Gdy tylko nagranie dotarło do funkcjonariuszy, rozpoczęli dochodzenie w celu ustalenia sprawcy wykroczenia. Okazało się, że osoba naruszająca przepisy ruchu drogowego za kierownicą oznakowanego pojazdu marki Kia to funkcjonariusz ze służby posterunkowej w Gąbinie – powiedział podkomisarz Dariusz Mroczkowski z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Policjant, który popełnił wykroczenie, otrzymał mandat „według obecnej taryfy” wynoszący 1500 złotych. Dodatkowo nałożono na niego 15 punktów karnych.
Jednak to nie koniec. Policjant musi również liczyć się z konsekwencjami dyscyplinarnymi, ponieważ komendant policji w Płocku wszczął dochodzenie w tej sprawie.
– Ta sytuacja powinna przypominać i ostrzegać wszystkich kierowców, że prawo jest równe dla wszystkich. Każdy użytkownik dróg musi brać pod uwagę konsekwencje swojego zachowania. W przypadku funkcjonariuszy policji, odpowiedzialność jest nawet dwukrotnie większa – podkreślił podkomisarz Dariusz Mroczkowski.