Co zrobić, gdy nieprawidłowo zaparkowany samochód zastawia wyjazd z podwórka?
Wszyscy ci, którzy mieszają w centrum miasta z pewnością znają tę historię. Samochody blokujące wyjazd z kamienic i podwórek to prawdziwa plaga. Jeżeli jednak ktoś chce z tym walczyć, niestety nieopatrznie sam może dostać mandat!
Telefon do Straży Miejskiej
Teoretycznie w takiej sytuacji powinno się wykonać telefon do Straży Miejskiej a ta, odholować blokujący samochód. W praktyce jednak, funkcjonariusze rzadko kiedy błyskawicznie przyjeżdżają na miejsce. A gdy się w końcu pojawiają, samochód który zastawia wjazd już dawno odjechał albo też nie kwapią się z wystawianiem mandatu.
Kary za parkowanie we wjeździe są relatywnie niskie. Staż Miejska wystawia mandat karny w wysokości 100 złotych i nałożeniem 1 punktu karnego. Do tego wzywa auto lawetę, która ma odwieźć samochód na parking. Jednak, dzieje się tak tylko w przypadku, gdy pojazd został zapakowany w miejscu zabronionym lub utrudniających ruch. Koszt holowania i parkowania to 440 złotych plus 33 złote za każdą dobę postoju.
Samowolka? Tylko nie to!
Jeżeli spieszymy się na konkretne spotkanie albo do pracy, to może nam się wydawać, że wybicie szyby i spuszczenie hamulca ręcznego to najlepsze co możemy w tej sytuacji zrobić. Dzięki temu będziemy mogli przepchać obcy samochód i swobodnie wyjechać ze swojej posesji.
Równie nietrafionym pomysłem jest przebicie opon lub jakiekolwiek uszkodzenie pojazdu. Bo za to grozi mandat karny a nawet rozprawa w sądzie o naruszenie cudzego mienia. A gdy przepchamy zagracający przejazd samochód w inne miejsce i tym samym spowodujemy wypadek, to właśnie my za niego odpowiemy. Konsekwencje mogą być więc koszmarne.
